2019 – oczekiwania vs. rzeczywistość
Przez ostatnich 12 miesięcy branża budowlana konsekwentnie rozwijała się w kierunku, który został jej narzucony przed kilkoma laty. Mimo wszystko ostatni rok dekady przyniósł nowe wyzwania, z którymi mierzyć się musieli przedstawiciele firm z każdego sektora branży budowlanej. Od początku roku koniunktura w budownictwie spadała, osiągając w końcu minimalną, ujemną wartość w listopadzie. Swoją pozycję w branży silnie ugruntowały także nowe trendy, ale nie wszystkie przewidywania z początku 2019 r. się sprawdziły. Chcąc podsumować kończący dekadę rok 2019, zebraliśmy najważniejsze w minionym roku trendy w budownictwie.
Rok BIM
Zgodnie z ubiegłorocznymi przewidywaniami, jednym z kluczowych trendów 2019 r. w całej branży budowlanej była technologia Building Information Modelling. Trend ten rokrocznie zdawał się odgrywać coraz bardziej znaczącą rolę w branży budowlanej, jednak dopiero ostatnie 12 miesięcy pokazało, że koncept BIM to już nie tyle przyszłość, co teraźniejszość.
– BIM to coś znacznie więcej niż tylko model i wizualizacja powstającego projektu – tłumaczył w artykule opublikowanym na portalu Interia Biznes Bartosz Dąbrowski, prezes Techbud Kosztorysy. – W takim systemie każdy cyfrowy element modelu budynku jest pełnoprawnym prototypem zachowującym wszystkie cechy i parametry przyszłego, fizycznego odpowiednika. Daje to olbrzymie możliwości praktycznie na każdym etapie planowania i realizowania inwestycji budowlanej. Z powodzeniem korzystać mogą z tej technologii architekci, inżynierowie czy, jak w naszym przypadku, kosztorysanci.
Mixed-use development coraz bardziej popularny
Na ulicach polskich miast coraz częściej spotkać można obiekty realizowane w myśl konceptu mixed-use development. Mimo iż trend ten jest na rynku, w szczególności za granicą, widoczny już od wielu lat, to dopiero ostatnie miesiące wykazały jak dużą wartością zarówno dla inwestorów, jak i przyszłych użytkowników są obiekty projektowane w tym duchu.
– Łączenie w ramach jednego budynku funkcji mieszkalnej, biurowej, hotelowej, a nierzadko także rozrywkowej i usługowej to bardzo ciekawy koncept, który jeszcze jakiś czas temu byłby nie do pomyślenia – tłumaczył Bartosz Dąbrowski w artykule opublikowanym na łamach Property News. – Z kosztorysowego punktu widzenia wybudowanie takiego budynku, dostosowanego do zdywersyfikowanego sposobu użytkowania, jest droższe, ale w dłuższej perspektywie czasowej może się opłacać. Z takiej infrastruktury może korzystać więcej ludzi, a jak wiadomo, z większą liczbą użytkowników w parze idą wyższe przychody.
https://www.propertynews.pl/biura/teraz-mixed-use-development,78356.html
Brak wykwalifikowanej kadry
Rok 2019 nie przyniósł znaczących zmian w sytuacji firm działających na rynku budowlanym. Tak jak i w ubiegłych latach, tak obecnie firmy borykają się z niewystarczającą ilością dostępnej, wykwalifikowanej kadry pracowniczej.
– Ze względu na brak dostępnej na rynku wykwalifikowanej kadry robotniczej, a także wzrost cen materiałów niezbędnych do ukończenia prac, ceny inwestycji idą znacząco w górę, nierzadko przekraczając koszty przewidywane na etapie planowania inwestycji – komentował sytuację na rynku w artykule podsumowującym rok 2018 Bartosz Dąbrowski, prezes Techbud Kosztorysy.
Wypowiedź tę można z powodzeniem zastosować także przy podsumowaniu ubiegłych dwunastu miesięcy. I mimo że nic nie wskazuje na to, by w 2020 r. sytuacja ta uległa zmianie, pozostaje nam życzyć sobie, by było inaczej.
https://biznes.interia.pl/nieruchomosci/news/rynek-mieszkaniowy-wyhamowal-pojawil-sie-sufit,2598902
Pogłębiający się kryzys na rynku materiałów budowlanych
Wzrost cen materiałów budowlanych to kolejny trend, z którym branża budowlana mierzy się już od lat. Niestety dla wszystkich zainteresowanych sytuacja ta nie znalazła odwrócenia w ciągu minionych 12 miesięcy. Jak przeczytać można na Murator Plus, grupa PSB wyliczyła średnią podwyżkę sprzedawanych w swoich sieciach materiałów budowlanych na niemal 4%.
– Rokroczne zmiany w cenach materiałów budowlanych znacząco wpływają na kondycję całej branży – wyjaśnia Bartosz Dąbrowski. – Mimo że podwyżki w krótszej, rocznej perspektywie czasu nie wydają się być aż tak znaczące, to biorąc pod uwagę kilka lat, widać, że ceny zmieniły się nawet o kilkadziesiąt procent. A to jest już wynik bardzo duży, mający wpływ na wszystkich zainteresowanych szeroko pojętą branżą budowlaną; niezależnie czy z perspektywy klienta czy pracownika.
Napisz komentarz